Clean Feed, CF 311, 2014
Achim Kaufmann – piano
Robert Landfermann – bass
Christian Lillinger – drums
Präsens – Zeichenz; Toquesenh; Foliage Misconstruted; Fsinah Chitin; Mobiliar I – Moosewerdung; Mazeem; Corybant; Schmach
Achim Kaufmann – piano
Robert Landfermann – bass
Christian Lillinger – drums
Präsens – Zeichenz; Toquesenh; Foliage Misconstruted; Fsinah Chitin; Mobiliar I – Moosewerdung; Mazeem; Corybant; Schmach
English version below
Trio Grünen zadebiutowało w 2010 r. improwizowanym
nagraniem koncertowym, wydanym przez portugalską oficynę wydawniczą Clean Feed
(CF 202). Oto ich drugi album, Pith
& Twig, na którym znalazło się 9 utworów autorstwa pianisty,
kontrabasisty i wspólne.
Od pierwszych nut Präsens – Zeichenz jest
alarmująco pięknie. Landfermann mocno pociera struny poniżej
podstawka, jakby chciał przypomnieć nam Pression Helmuta Lachenmanna,
wulkanicznym tremolo perkusisty na werblu przechodzimy do Toquesenh.
Pozwólcie, że przytoczę słowa Henry’ego
Cowella, który w swojej pracy New Musical Resources pisał: „Niektóre
niezwykle wymagające rytmy rozwijane przez współczesne akustyczne badania nie
mogą zostać wykonane z uwagi na swoją złożoność przez jakiegokolwiek żywego
wykonawcę, a mogą natomiast zostać wykonane przez pianolę”. Może też dlatego
Conlon Nancarrow zdecydował, że złożone struktury rytmiczne zrealizuje
właśnie na niej. Po wysłuchaniu tego nagrania, jak i innych z udziałem
Lillingera, Nancarrow z pewnością bez obaw pisałby dla niego swoje
wielopiętrowe kontrapunkty. Nie starcza słów podziwu dla logiki budowanych przez niego koherentnych form,
dla finezji linii i faktur, feerii motywicznych relacji, wybornego użycia
bębna basowego, kolorystyki, precyzji w większości niedościgłych dla zwykłych
śmiertelników temp. W jego ujęciu zestaw perkusyjny to policentryczna,
mobilna struktura, kilkudziesięciu sygnałów o różnym źródle i
charakterystyce.
Christian Carey w „Splendid Magazine” napisał kiedyś o solowym albumie Achima
Kaufmanna – Knives: „ Gdyby
Anton Webern komponował w stylu bebop, to tak równie dobrze mógłby on
zabrzmieć”. To trafne spostrzeżenie również można odnieść do muzyki
prezentowanej przez niego na Pith
& Twig. Foliage Misconstruted (zniekształcone listowie) to
prawdziwe opus magnum tego albumu, nie tylko jeśli chodzi o długość jego
trwania (17:38) – Kaufmann urzeka w nim
szeroką skalą barw i technik artykulacyjnych, jazzową swobodą, finezyjnym
rysunkiem dźwiękowych arabesek, kunsztownymi polifonicznymi splotami. W
oparciu o precyzyjną i motoryczną grę sekcji rytmicznej buduje mocno
skondensowaną kameralistykę – punktualistycznie rozedrganą, to znowu pełną
długo wytrzymywanych dźwięków, dających gęste, pełne przepychu
współbrzmienia.
Za wariacyjne figury fortepianu w Mobiliar I –
Moosewerdung mógłby odpowiadać i Thelonious Monk, ale i Denman Maroney;
ten utwór jest również prezentacją wybornej
gry arco, subtelnych zmian
wysokości dźwięku, mikrotonowych harmonii budowanych przez Roberta
Landfermanna. Z kolei Mazeem jest wyśmienitym przykładem na
wykorzystanie tradycyjnej jazzowej formy i dokonanie w jej obrębie tak
dalekich zmian, że zaczyna ona raczej przypominać bop wrzucony na stół
mikserski. Być może nad Corybant, unosi się frygijska bogini płodności
Cybele, a muzycy jak korybanci ekstatycznie tańczą na jej cześć do jazzowego
standardu Herbiego Nicholsa lub Mishy Mengelberga, który w tym samym czasie
mogliby wykonywać Georg Graewe, Lisa Ullén, czy Sten Sandell.
Grünen na Pith & Twig z koncepcji aleatorycznych,
jak i tradycyjnych – wychodzących od pojedynczego
interwału, kilku nut – jazzowych form, potrafią rozwijać atrakcyjne faktury. To
trio nawet w najbardziej porywczych i bezpardonowych momentach, przedstawia
bardzo liryczny sposób improwizacji, delikatnie grawitujący w kierunku
tonalności, zaś wizjonerska praca sekcji rytmicznej, implikująca nowatorską
budowę form sprawia, że to jeden z najciekawszych zespołów XXI wieku.
***
Grünen debuted in 2010 with
a completely improvised concert recording, that was issued previously also by
the Portuguese Clean Feed records (CF 202). This is their second release, Pith
& Twig, on which you might find 9 pieces – by pianist, bassist and the
collective.
From the very first notes of
Präsens – Zeichenz it’s evident that this is an alarming
beauty. Landfermann is firmly rubbing the strings below the bridge, as if he
wanted to remind us Helmut Lachenmann’s Pression, with a volcanic
tremolo on a snare we go smoothly to a Toquesenh. Let me quote at this
point Henry Cowell’s words from his New Musical Resources: „ Some of
the rhythms developed through the present acoustical investigation could not
be played by any living performer; but these highly engrossing rhythmical
complexes could easily be cut on player piano – roll". Maybe also
because of that Conlon Nancarrow decided to pass on his complex rhythmic schemes
to be accomplished on that instrument. After listening to this recording, as
well as the other involving Lillinger, Nancarrow certainly would have no
worries in writing and finding performer for his multi-counterpoints. There
are not enough words to praise his logic abilities in the assembling of the
coherent forms, finesse lines and textures, an extravaganza of an motive
relationships, using of a bass drum, color, precision in the most
unfathomable for an ordinary mortals temperature and paces. In his embrace,
drum kit should be rather considered not as an ordinary well know instrument
but rather as an polycentric, mobile structure of a few dozen of signals
derived from a different sources and characteristics.
Christian Carey in “Splendid Magazine” once wrote about
Achim Kaufmann's solo album – Knives:
”If Anton Webern had written bebop, this is what it might well have sounded
like." It's accurate observation and can also be applied to the music
presented by him on Pith & Twig. Foliage Misconstruted is a
truly an opus magnum of an album, not only in terms of the length of
its duration (17:38) – Kaufmann captivates in it his vast range of colors and
techniques and articulation, jazz fluidity, subtlety in drawing sound
arabesques, elaborating polyphonic strands. On the basis of precise and
motoric rhythm section building a heavily condensed chamber pointillist
quivering then again a fully long sustained sounds, giving lavish dense
harmonies.
Variety of figures for piano
on Mobiliar I - Moosewerdung might be put on Thelonious Monk but also
Denman Maroney account; this song is also a presentation of tremendous arco
execution, microtonal, subtle changes in pitch, built by Robert Landfermann. Mazeem
is an excellent representation of a taking the traditional jazz formula
and within this pattern making so far-reaching changes after which it might
resemble bop in a real time mixing board manipulation. Perhaps above the Corybant
might be floating Phrygian fertility goddess Cybele, and musicians like
Korybantes, ecstatically for her dancing to the jazz standard played by
Herbie Nichols or Misha Mengelberg and which at the same time could be
performed by Georg Graewe, Lisa Ullén or Sten Sandell.
On
Pith & Twig the Grünen trio from the
aleatory concepts and traditional jazz forms, static, thinly dispersed
soundscapes, enriched by compact gestures, repeated and permutated, carried
in a variety of registers, going from a single interval a few notes can
develop an highly attractive textures and presentation. What is a really
implausible that even in the most impetuous and ruthless moments, they are
presenting a very lyrical approach, gently gravitating towards tonality, and
the visionary activity of the rhythm section is an affecting factor for the
novelty in the construction of the forms and that makes out of this trio one
of the most interesting bands of the twenty-first century.
|