Strony

niedziela, 17 czerwca 2012

My Brightest Diamond - All Things Will Unwind

Asthmatic Kitty AKR085, 2011
Shara Worden
yMusic (Rob Moose, Nadia Sirota, Clarice Jensen, Hideaki Aomori, Alex Sopp, CJ Camerieri), Rob Moose, Brian Snow; Brian Wolfe; Brad Albetta; Zac Rae; Justin Riddle; Tim Fite; Thomas Bartlett; DM Stith
We Added it Up; Reaching Through to the Other Side; In The Beginning; Escape Routes; Be Brave; She Does Not Brave the War; Ding Dang; There’s a Rat; High Low Middle; Everything is in Line; I Have Never Loved Someone
listen online: 
mybrightestdiamond.bandcamp.com
english version below

Jakiś czas temu usłyszałem dziewczynę śpiewającą karaoke I will always love you. Ujmująca aparycja, humor, wrażliwość i cudowny elektryzujący głos. Tą dziewczyną była Shara Worden.


All Things Will Unwind to trzeci studyjny album w dorobku Shary i jej projektu My Brightest Diamond. Jest ona zarówno niezwykłą kompozytorką, jak i klasycznie wykształconą śpiewaczką, a jej muzyczna wiedza, talent, umiar, nieziemska wyobraźnia i wrażliwość dodatkowo pozwoliły scalić na tym albumie popową komunikatywność z wysublimowanymi formami klasycznej kameralistyki; muzykę rozpostartą między Ivesem, Brittenem a Björk, między Blind Willie Johnsonem, Waitsem a Laurie Anderson. Chyba tylko jedna Shara Worden wie w jaki sposób tak odległe światy udało się połączyć i poruszać się po nich z taneczną gracją.

Czy można określić muzykę zawartą na All Things Will Unwind jako eksperymentalny pop? Jeśli za eksperyment uznamy napisanie wyrafinowanych w formie, chromatyzujących piosenek bazujących na podwalinach klasycznej kameralistyki, to właśnie tak.

Do realizacji swojej muzycznej wizji artystka zaprosiła nowojorski zespół yMusic. Skład uzupełniają inni muzycy, m.in. jej stały współpracownik - perkusista Brian Wolfe. Instrumentarium imponujące, paleta kolorów szeroka, a sama Worden dodatkowo jeszcze ubarwia swoim śpiewem i grą na ukulele, dzwonkach, autoharp, mbirze i pump organ.

Płyta imponuje znakomitymi tematami i dynamicznym zróżnicowaniem. Każda kompozycja zasługuje na osobny komplement, każda przynosi coś niezwykłego. We Added It Up jest jak piosenka dla dzieci - bajkowa, z delikatnym smyczkowym pizzicato, meandrującymi liniami wiolonczeli i fletu, na których tle Shara układa swój falsetowy głos.

Reaching Through to the Other Side intryguje motorycznym, transowym beatem preparowanej perkusji, dynamizującą grą klarnetu basowego i trąbki. In The Beginning grane na ukulele jest jak iskra, jak spotkanie w parku rozświetlonym przez wiosenne słońce, gdy serce zaczyna mocniej bić.

Be Brave rozpoczyna wyciszony wstęp Worden operującej zmysłową barwą. W miarę rozwoju dochodzi marszowy rytm perkusji, na którego tle wokalistka emocjonalnie i patetycznie śpiewa refren. Wyciszone, oniryczno-melancholijne She Does not Brave the War przechodzi gładko w ciekawy, perkusyjny Ding Dang. Ciepło brzmiąca marimba, glissanda smyczków, głos, flet – wszystko to wchodzi w jakieś obłędne i nieoczywiste relacje budując magię chwili. High Low Middle ma coś i ze swingujących lat 30, i z piosenki wodewilowej. Partie gitary i fletu, kontrapunktująca partia klarnetu basowego oraz następujące po nich solo trąbki sprawiają, że prawie widzimy jak Shara, niczym Josephine Baker, tańczy.

W przebojowym Everything is In Line artystka wspierana wokalnie przez DM Stitha, po raz kolejny imponuje muzykalnością, ideą kompozytorską i tym, z jaką nieziemską precyzją zestawia słowo z muzyką, które wzajemnie korespondują. Niebanalne teksty stanowią duży walor płyty, słowa idealnie współgrają z napięciami niesionymi przez muzykę, jak w Escape Routes, w There’s a Rat są czasem sarkastyczne, aluzyjne.

Zamykające I Have Never Loved Someone ma w sobie coś z ballad Waitsa i śpiewanego przez z Presleya Can't Help Falling in Love. Pomyślałem - I will always love you, Shara!

Some time ago I heard a girl singing karaoke I will always love you. Girl with endearing apparition, humor, sensitivity and wonderful electrifying voice. Her name was Shara Worden.

All Things Will Unwind is the third studio album by Shara’s project My Brightest Diamond. She’s an extraordinary songwriter and classically trained singer. Her musical knowledge, talent, moderation, unearthly imagination and sensitivity, allowed her to merge on this album communicativeness of popular music and sublime classical chamber forms. Music which might be spread between Ives, Britten and Björk, among Blind Willie Johnson, Waits and Laurie Anderson. Probably only Shara Worden knows how such distant worlds, she managed to combine and move through them with a dancing grace.


Can you define music on All Things Will Unwind as experimental pop? If we consider an experiment as writing a sophisticated form, chromatic songs based on the foundation of classical chamber music, it is so.


To accomplish her musical vision, she invited a New York based band yMusic. Line up complement other musicians, including her constant collaborator - drummer Brian Wolfe. On the album there is impressive broad color palette instrumentation, to mention Worden herself is not only singing but also playing ukulele, bells, autoharp, mbira and pump organ.


Album impresses me with excellent dynamic themes and variations. Each composition deserves a separate compliment, each brings something special. We Added It Up is like a song for children, fairy tale, with a delicate string pizzicato, cello meandering lines and flute, on that background Shara puts her falsetto.


Reaching Through to the Other Side intriguing with motility of a trance drum beat and dynamism of bass clarinet and trumpet. In The Beginning played on the ukulele is like a spark, like meeting in a park illuminated by the spring sun, when heart starts to beat warmer.


Be Brave begins with a silent admission in which Worden’s voice operates with a sensuous color. As the marching drum beat comes on the background , she sings emotional and sublime chorus. Muted, oniric and melancholic - She Does not Brave the War goes smoothly into an interesting, drum thing Ding Dang. In this one warm-sounding marimba, strings glissandi, voice, flute – builds an insane and not obvious musical relationships and magic of the moment. High Low Middle has something to do with the swinging thirties and vaudeville songs. Guitar and flute, bass clarinet playing in counterpoint, during trumpet solo I might nearly see as Shara is like a Josephine Baker dancing.


In the hit Everything Is In Line she’s vocally supported by DM Stith, brings once again impressive musicianship, compositions, and the idea in which musical precision unearthly juxtaposes the lyrics. An original texts are lp’s great value, words perfectly match tension carried by the music, as in Escape Routes, in There's a Rat words are sometimes sarcastic, allusive.
Closing I Have Never Loved Someone has something of a ballads sung by Waits or Presley’s Can’t Help Falling in Love. I thought - I will always love you, Shara!